Przy wchodzeniu w dorosłość i stawianiu pierwszych kroków ku stabilizacji, zaczynamy szukać własnego „M”. Często jeszcze bez zobowiązań i planów, decydujemy się na wybór kawalerki jako pierwszej, całkowicie swojej przestrzeni. Jak urządzić ją praktycznie i oryginalnie, jeśli ogranicza nas metraż?
Mało miejsca i dużo pomysłów
Mieszkanie dla singla to najczęściej niewielka przestrzeń, na której musi zmieścić się dosłownie wszystko. Polskie budownictwo stawia przede wszystkim na otwarte pomieszczenia, w których znajduje się jednocześnie kuchnia, salon i sypialnia. Takie rozwiązanie rzadko spotyka się z entuzjazmem, zwłaszcza wśród wielbicieli oryginalnych wnętrz wypełnionych ulubionymi dodatkami. Czy można uniknąć dekoracyjnego chaosu, a przy tym urządzić kawalerkę nietuzinkowo i z pomysłem? Okazuje się, że tak.
-Wbrew pozorom, w przypadku kawalerki dobrym rozwiązaniem, zarówno estetycznym jak i funkcjonalnym, jest połączenie kuchni i salonu w całość. W takim układzie wnętrze zyskuje więcej przestrzeni i staje się bardziej przestronne. Warto wydzielić w czytelny sposób strefy: kuchenną i wypoczynkową, czyli salon. W przypadku, kiedy nie mamy możliwości oddzielenia kuchni, np. wyspą lub barkiem, możemy to zrobić symbolicznie, wykorzystując naturalną wnękę lub uskok, różnicę faktur i kolorystykę ścian. Dobrze jest wtedy skupić się na charakterze aranżacji przede wszystkim w części wypoczynkowej, w której możemy stworzyć klimat za pomocą ciekawych mebli i dodatków. Możemy wykorzystać różnego rodzaju kolorowe poduchy oraz dekoracje ścienne takie jak naklejki, plakaty, tapety. Kuchnia jest wtedy neutralnym tłem pomieszczenia, które subtelnie dopełnia pozostałe elementy wnętrza, nie dominując w nim – mówi Wioleta Gawrońska z pracowni Inside Story, współpracującej z platformą Homebook.pl
Przede wszystkim funkcjonalność
Kiedy metraż mieszkania ogranicza pole do dekoratorskiego popisu, najważniejszym czynnikiem staje się jego funkcjonalność. Mając niewiele miejsca można dostrzec, jak przydatne staje się wnętrzarskie „2 w 1”. Wiele z elementów wyposażenia mieszkania z łatwością może pełnić podwójną rolę, i wcale nie chodzi tu o rozkładaną sofę. Warto postawić na niecodzienne, być może nieoczywiste rozwiązania, które nie tylko maksymalnie wykorzystają przestrzeń, ale będą także elementem dekoracyjnym pomieszczenia. Jak to zrobić?
-Moim zdaniem, najlepszym sposobem, by nie zagracić pokoju, są meble wielofunkcyjne – tak jak sfotografowana zabudowa kuchenna w prezentowanej kawalerce. Mając tak niewielkie wnętrze trzeba je zaprojektować w przemyślany sposób, bo dokładanie w przyszłości kolejnych elementów może być po prostu niemożliwe ze względu na brak miejsca. Podstawą jest, jak zawsze, projekt. Projektując meble staram się zawsze projektować je tak, żeby były same w sobie elementem dekoracyjnym. Dla przykładu regał będący elementem wyspy już sam w sobie, zapełniony książkami i innymi drobiazgami będzie stanowił atrakcyjną formę. Wyraźny rysunek półek zawsze narzuci w takim miejscu porządek. W tym, jak i innych moich projektach kluczem do sukcesu są neutralne rozwiązania, wybór neutralnej kolorystyki wnętrza, które możemy dowolnie zmieniać jedynie za pomocą kolorowych dodatków – wyjaśnia Monika Golec z pracowni monikagolec.pl, współpracującej z Homebook.pl
Mieszkanie dla singla jest wnętrzarskim wyzwaniem. Niełatwo jest pogodzić wielość pomysłów i małą przestrzeń. Jest to jednak możliwe, o ile nie zapomnimy, że funkcjonalne wcale nie znaczy nudne i proste.