Gdy za oknem ciemno, warto postawić na nowoczesne oświetlenie wnętrz. Dzięki niemu zbudujemy przyjemny nastrój do dłuższego relaksu z ulubioną książką oraz dodamy sobie trochę energii.
Jesienne spadki nastroju i ogólne zmęczenie to skutki braku odpowiedniej ilości światła. Dlaczego nie zapewnić go sobie w domu, gdy za oknem panuje szaruga? Najlepsze w tym przypadku będą nowoczesne źródła LED, które nadadzą wnętrzom przyjemnego klimatu i wpłyną pozytywnie na samopoczucie domowników.
Klimat w salonie lub sypialni
By podnieść estetykę pomieszczenia, a przy okazji odpowiednio je doświetlić, warto zdecydować się na taśmy i oprawy diodowe montowane w meblach lub podwieszanych sufitach.
– Takie rozwiązanie może pełnić funkcję czysto dekoracyjną, ale gdy zdecydujemy się na montaż źródeł nad łóżkiem w sypialni lub doświetlimy krawędzie sufitu w salonie zyskamy więcej światła, które zwiększa komfort przebywania w pomieszczeniach – mówi Marcin Małecki z firmy Häfele, renomowanego producenta okuć meblowych i budowlanych.
By takie oświetlenie spełniało swoją funkcję, musi posiadać odpowiednie parametry. Kluczowa tutaj jest temperatura barwowa oraz wskaźnik oddawania barw. Pierwsza cecha określa to, jakiego koloru jest światło generowane przez źródło. Neutralne, białe światło jest najlepszym wyborem, jeżeli oświetlenie ma poprawiać nastrój i dodawać energii.
– Udowodniono badaniami, że białe światło z opraw LED ma działanie terapeutyczne. Naukowcy z Lighting Research Center z politechniki w Troy już sprawdzają jego zastosowanie w medycynie. Poza tym światło źródeł diodowych nie męczy wzroku, a przebywanie w nim jest bardzo komfortowe – mówi Dominik Wagner z firmy Lumiverso, ekspert realizacji oświetlenia diodowego.
Wskaźnik oddawania barw, druga istotna cecha, określa to, jak wiernie oświetlenie oddaje rzeczywiste kolory obiektów w otoczeniu. Im wyższy, (maksymalna wartość wynosi 100 punktów) tym lepiej. Dlatego realizując oświetlenie z myślą o podniesieniu komfortu pomieszczeń, należy wybierać źródła o Ra nie mniejszym niż 80. Dzięki temu domowe wnętrza będą stanowiły przyjemną alternatywę dla szarości panującej za oknem.
Czym świecić?
Rynek oferuje wiele typów oświetlenia LED. Sporym uznaniem dekoratorów wnętrz cieszą się modułowe systemy oświetlenia diodowego Loox. Tym, co odróżnia je od innych rozwiązań tego typu, jest bardzo łatwy montaż oraz szeroki wybór opraw, dzięki czemu oświetlenie można jeszcze lepiej dopasować do aranżacji pokoju.
– Poza tym pozostają sprawne przez bardzo dugi czas, pobierają minimalne ilości energii oraz pozwalają na łatwe sterowanie światłem i uzyskanie pożądanej barwy – mówi Marcin Małecki.
Takie oświetlenie warto stosować również do doświetlania obszarów roboczych, jak kuchenny blat lub uczniowskie biurko. Mówiąc o tego typu funkcjonalności, nie sposób nie wspomnieć o instalacji opraw wewnątrz szuflad i szafek. To ułatwia dostęp do ich wnętrza oraz sięganie po potrzebne przedmioty. Zalety takiego rozwiązania docenią ci, którzy jesiennymi porankami będą chcieli przygotować się do wyjścia z mieszkania bez budzenia reszty domowników.
– Stosując dodatkową automatykę w postaci specjalnych czujników sprawimy, że światło zapali się tylko w aktualnie użytkowanej części mebla. W ten sposób jeszcze bardziej ograniczymy zużycie energii przez dodatkowe oświetlenie – tłumaczy Marcin Małecki.
Światło ma wielki wpływ na aranżację pomieszczeń. Dzięki rozwojowi technologii w tym zakresie, można dowolnie dostosowywać je do aktualnej pory roku i potrzeb domowników. Warto więc postawić na nowoczesne źródła LED, gdy ponure jesienne dni coraz bardziej dają się we znaki.