Kaplica Sykstyńska, stadion Wembley oraz… nieistniejący Mur Berliński. To tylko niektóre z obiektów, które w ostatnim czasie skorzystały z dynamicznie rozwijającej się technologii oświetlenia diodowego. Świat pokochał LEDy, a my prezentujemy najlepsze tego przykłady.
Światło decyduje o tym, jak widzimy obiekty, doceniamy ich detale i kolory. Może też wzbudzać emocje, określone nastroje oraz komunikować konkretne treści. Technologia LED zapewnia wszystkie te korzyści, a przy okazji jest energooszczędna i przyjazna środowisku. Czy dlatego, tak chętnie korzystamy z diod świetlnych?
Biblijne sceny w dobrym świetle
Jedną z najsłynniejszych realizacji oświetlenia LED w ostatnim czasie, jest ta wykonana w watykańskiej Kaplicy Sykstyńskiej. Na jej potrzeby użyto ponad 7 tys. żarówek diodowych o barwie naturalnej. Skala przedsięwzięcia robi wrażenie, ale podziw budzi też fakt, że dzięki temu udało się zmniejszyć zużycie prądu w obiekcie o ok. 50%.
– Minimalny pobór energii, brak emisji znacznych ilości ciepła, długa żywotność i bardzo dobre parametry barwowe przesądzają o stosowaniu źródeł LED w dużych obiektach, gdzie oświetlenie musi być efektywne oraz komfortowe – mówi Szymon Kowiel z firmy Lumiverso, ekspert realizacji oświetlenia diodowego w obiektach komercyjnych i przemysłowych.
Teraz turyści zwiedzający najsłynniejszą budowlę Watykanu, mogą podziwiać freski Michała Anioła, tak jak nigdy przedtem. Nowe oświetlenie doskonale oddaje barwy i szczegóły obrazów, a także jest mniej inwazyjne dla starych, wrażliwych na światło i temperaturę farb.
Jaśniej na Wembley
Najsłynniejszy stadion piłkarski Zjednoczonego Królestwa nadąża za rozwojem technologii. Dowodem jest nowy łuk świetlny wykonany w technologii LED. Wysoki na 133 metry i szeroki na 315 metrów jest widoczny z odległości ponad 20 kilometrów.
– Tę imponującą realizację wykonano z dynamicznych projektorów RGB i białych diod LED. Dzięki zastosowaniu najnowocześniejszych rozwiązań w tym zakresie, uzyskano biel odpowiadającą tej, generowanej przez żarówki metalohalogenkowe – mówi Szymon Kowiel.
Lepsza jakość światła, mniejsze koszty eksploatacji i nieograniczone możliwości wyświetlania informacji. Przykład Wembley pokazuje, że technologia diodowa służy nie tylko oświetlaniu wnętrz i elewacji budynków, ale sprawdza się również w budowie jedynych w swoim rodzaju konstrukcji.
Berlin przecięty światłem
Po 25 latach stolicę Niemiec znowu przeciął mur. Tym razem nie z betonu, ale ze światła. Na początku listopada bieżącego roku na 15 kilometrowym odcinku dawnego Muru Berlińskiego, postawiono instalację świetlną złożoną z 8 tys. baloników, które podświetlono diodami LED.
– Wykonanie tego typu instalacji byłoby uciążliwe, gdyby nie technologia zapewniająca mocne i jasne światło, przy tak małym poborze energii. Źródła diodowe zasilano jedynie baterią, umieszczoną wraz z oprawą w trzonku przytrzymującym balon – tłumaczy Szymon Kowiel.
Światło i powietrze stanowiły wyraźny kontrast do wagi i twardości oryginalnego muru. Założeniem twórców było wykorzystanie materiałów i technologii ekologicznych. Z tego powodu prócz diod LED, zastosowano biodegradowalny kauczuk, z którego wykonane były balony.
W Polsce też przechodzimy na diody
Oświetlenie LED w przestrzeni publicznej, to też obiekt zainteresowania władz Krakowa i Bydgoszczy. Będą one pierwszymi dużymi miastami w Polsce, które wymienią oświetlenie uliczne na takie działające w oparciu o diody świetlne. Prawdopodobnie idą za przykładem gminy Trzebielino pod Słupskiem, gdzie uliczne lampy LED zainstalowano już w 2012 roku. Efekt? Zamiast dotychczasowych 110 tys. złotych wydawanych na prąd, gmina płaci niespełna 60 tys. złotych.
– To pokazuje, że im większa skala realizacji oświetlenia, tym lepsze oszczędności na energii. Argument ekonomiczny jest w tym przypadku nie do podważenia, ale zalety stosowania ulicznego oświetlenia LED, to też poprawa bezpieczeństwa mieszkańców – mówi Szymon Kowiel.
W Bydgoszczy wymienione zostanie ponad 7 tys. lamp. W Krakowie ponad 4 tys. na głównych ulicach miasta. Zakończenie obu inwestycji zaplanowano na drugą połowę 2015 roku.
Technologia oświetlenia diodowego rozwija się w zaskakującym tempie. Liczba jej zwolenników rośnie, a zalety stosowania źródeł LED wykraczają daleko poza efektywne oświetlanie obiektów i przestrzeni. Gdzie zobaczymy kolejny, imponujący przykład ich zastosowania? Tego dowiemy się niebawem.