Sierpień – pełnia i półmetek lata zarazem. Tegoroczne lato od początku pokazuje swoje skrajne oblicza – upalna i słoneczna pogoda przeplata się z obfitymi i gwałtownymi ulewami. „Tropikalna” aura, z punktu widzenia zieleni, ma swoje dobre i słabsze strony – ogólnie sprzyja dynamice cyklu wegetacyjnego roślinności, ale jednocześnie oznacza, że na przykład trawa, potrzebuje większego wsparcia ogrodnika.
Jak utrzymać piękny trawnik po upalno-deszczowym sezonie?
Trawnik jest dominantą ogrodu, nawet jeśli zajmuje powierzchnię mniejszą od innych elementów architektury zieleni. To właśnie jego kondycja decyduje o wyglądzie całości i wrażeniu, jaki ogród pozostawia w naszej pamięci. Jego utrzymanie wymaga sporo atencji, zwłaszcza po okresach suszy i obfitych opadów. Podstawową zasadą utrzymania pięknej trawy jest regularne koszenie, wskutek którego nie dopuszczamy do przerośnięcia roślin i do ich zakwitania, co osłabia darń. Tegoroczne lato, w wielu zakątkach Polski stwarza trudne warunki. Mamy do czynienia z przesuszeniem darni – najczęściej tam, gdzie trawa była koszona zbyt nisko. Z drugiej strony, wysoki stopień wilgotności powietrza i podłoża bardzo sprzyja powstawaniu chorób grzybowych, które niszczą trawę. Dlatego warto teraz dożywić trawniki nawozami, ale w obecnej sytuacji należy stosować wyłącznie nawozy z obniżoną zawartością azotu i ze zwiększoną dawką potasu, który zwiększa odporność roślin na niesprzyjające warunki. Warto też przeprowadzić wertykulację i aerację trawnika z piaskowaniem co jest szczególnie ważne na glebach ciężkich i podmokłych. Ważne jest też regularne uzupełnianie dosiewem nasion ubytków w trawniku.– wyjaśnia Lidia Tokarska, architekt krajobrazu, inspektor nadzoru terenów zieleni i ekspert Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Twórców Ogrodów dzieląca się doświadczeniem nabytym podczas wieloletniego prowadzenia firmy wykonawczej Zielony Salon.
Podczas sierpniowego koszenia należy zachować odpowiednią wysokość trawy – nie mniej niż 5-6 cm. Trawa rośnie już z mniejszą dynamiką i zbyt niskie koszenie może ją dodatkowo osłabić. Pomocnym rozwiązaniem jest nowoczesna kosiarka z wielostopniowym systemem ustawiania wysokości noży zapewniającym bardzo precyzyjne dostosowanie opcji koszenia do panujących warunków.
W sierpniu i do mniej więcej końca października warto raz w miesiącu wesprzeć trawę nawozem, zwłaszcza po okresie intensywnych opadów, które wypłukują wcześniej rozprowadzone dawki nawozów. Taka sytuacja może się powtarzać głównie w rejonach, w których mocno wysuszone podłoże nie ma szans przyjąć obfitych i gwałtownych opadów – woda nie wsiąka w glebą, lecz spływa, zabierając rozsiany nawóz. W takich przypadkach warto powtórzyć dożywienie trawy. O tej porze roku i zwłaszcza w obecnie panujących warunkach pogodowych zalecane jest stosowanie nawozów ze zwiększoną dawką potasu, a obniżoną zawartością azotu. Na trawnikach o dużej powierzchni można do tego celu wykorzystać kosiarkę traktorową, np. Honda HF2417 lub HF2622, która jest przystosowana do łączenia z piaskarką pełniącą funkcję rozsiewacza nawozów.
Dodatkowo zalecana jest aeracja zwłaszcza tam, gdzie nie była przeprowadzona wiosną oraz na trawnikach, na których zalegają kałuże wody. Zabieg ten rozluźni strukturę gleby i ułatwi przenikanie tlenu, wody i substancji odżywczych do warstwy korzeni. Dzięki temu możemy zahamować rozwój mchu na trawniku i tworzenie się filcu, a trawa odzyska sprężystość. Do wykonania tego zabiegu można zastosować specjalny aerator lub kosiarki Honda z linii HRX i HRG, w których noże można zastąpić zestawem do aeracji.
W przypadku trawy pokrytej warstwą filcu i mchu można również przeprowadzić wertykulację, dzięki której trawa odzyska warunki do prawidłowej regeneracji – dostęp do wody, tleny i substancji odżywczych. Przed tym zabiegiem należy dokładnie wygrabić trawnik i usunąć dwuliścienne chwasty – inwazyjne dzikie trawy. Zazwyczaj wystarcza jedno nacięcie darni, ale jeśli trawnik jest przerzedzony, z dużymi kępami trawy, należy powtórzyć cięcie „na krzyż”. Na sierpniową wertykulację trzeba jednak wybrać chłodniejszy dzień – wykonana podczas wysokiej temperatury zniszczy trawę. Zawsze po zakończeniu wertykulacji należy dobrze podlać trawnik.
Sierpień i wrzesień to także bardzo dobra pora na założenie trawnika z siewu, ponieważ nasiona szybko wykiełkują a trawa zdąży dobrze się ukorzenić i zagęścić przed nadejściem zimy. Natomiast na wiosnę, darń będzie już całkowicie gotowa do nowego okresu wegetacji.
Sierpniowe potrzeby ogrodowej zieleni
Ogród to żywy skomplikowany organizm, który w naszej szerokości geograficznej wymaga rutynowych prac pielęgnacyjnych ściśle związanych z porą roku i miesiącem. Oznacza pełnię lata i żniwa – to właśnie od sierpa wywodzi się nazwa miesiąca. Sierpień jest jednocześnie zwiastunem jesieni – świadczą o tym krótsze dni, chłodniejsze noce i liście, które zaczynają opadać z drzew. Zgodnie z kalendarzem ogrodniczym jest to czas na prześwietlanie drzew owocowych – wiśni, czereśni, śliw, jabłoni, grusz i brzoskwiń a także, po zbiorach owoców, na prześwietlanie porzeczek, malin i agrestu. Należy także przyciąć kwiatostany roślin kwitnących wiosną i na początku lata. W sierpniu warto już wyobrazić sobie nasz ogród w okresie następnej wiosny, zaplanować nowe rabaty, przygotować podłoże pod nowe nasadzenia roślin cebulowych i bylin czyli spulchnić glebę, przemieszać ją z kompostem i odpowiednimi nawozami. Tego typu zabiegi poprawiają strukturę podłoża wskutek dostarczenia większej ilości tlenu, makro- i mikroelementów do warstwy ukorzeniania się roślin. Zabieg ten, wykonany za pomocą nawet małej, typowo „rabatowej” glebogryzarki o szerokości roboczej 20 cm poprawia też właściwości absorpcyjne gleby, zwłaszcza gdy podłoże stało się twarde i zbite.
Do końca miesiąca warto jeszcze zadbać o żywopłoty. Przycinanie i formowanie żywopłotów to przysłowiowy temat rzeka. Potrzebna jest tu wiedza o gatunkach krzewów i podstawowych zasadach techniki cięcia. Jeszcze w pierwszych dniach, ale nie później, przeprowadzamy formowanie dojrzałych krzewów liściastych, zarówno tych zrzucających liście jak i zimozielonych, np. bukszpan oraz żywopłoty iglaste o dużym przyroście. Krzewy bukowe i grabowe można jeszcze przycinać w październiku. Z zakresu techniki cięcia trzeba pamiętać o stosowaniu dobrze naostrzonych nożyc i, przy przycinaniu bocznych płaszczyzn, prowadzeniu nożyc zgodnie z kierunkiem wzrostu gałązek – do góry.– radzi Lidia Tokarska.
Więcej informacji na: www.mojahonda.pl