Niezależnie od tego, jakim metrażem dysponujemy – ogród w wielkim mieście jest możliwy. Zaaranżowanie balkonu tak, aby stał się namiastką zielonego raju, jest do wykonania – wystarczy skuteczna inspiracja i odrobina chęci, bo przecież dla chcącego nic trudnego!
Miał być piękny dom z okazałym ogrodem – pełnym zieleni, kwiatów, a może nawet i z fontanną. Jest mieszkanie w bloku z niewielkim balkonem. Miały być obrzeża miasta, spokój, czyste powietrze. Jest wieżowiec na blokowisku – krzyczące dzieci na placu zabaw, hałas samochodów. Co zrobić, by taka przestrzeń nie zdeterminowała naszego życia, nie psuła nastroju, nie przypominała, że przecież – „miał być dom…”. Wszystko zależy od nas – jak to w życiu. Puszczamy wodze fantazji i kreujemy swój raj.
Na samym początku powinniśmy zdecydować, jaka kolorystyka najbardziej będzie nam odpowiadać. Można się sugerować podobnymi kryteriami, jak w przypadku wystroju wnętrza. Jeśli balkon jest niewielki, to powiększmy go optycznie białymi ścianami. Nie ma co się martwić o efekt chłodu – biel bardzo łatwo można ocieplić kolorowymi dodatkami, ale o tym później. Gdy już ściany zostaną pomalowane, należy wybrać właściwe meble. Oferta jest rozbudowana – poczynając od kolorów, poprzez materiał wykonania, kończąc na rozmiarze – nie powinno być więc z tym problemu. Warto jednak zastanowić się nad takimi krzesłami, czy stołem, które można złożyć i odstawić w kąt, albo odwrotnie, dostawić, gdy zjawi się więcej gości. Jest to z pewnością wygodne rozwiązanie dla posiadaczy niewielkich przestrzeni. Drewniane półki czy regały, które zostaną wykorzystane na roślinność, powinny być odpowiednio zaimpregnowane, tak aby nie przepuszczały wilgoci. Dodatkowo zainwestować można w parawan, który odgrodzi choć trochę od hałasu ulicy. Nie bez znaczenia jest także oświetlenie – mamy do wyboru standardowe lampy lub lampiony, designerskie sznury lampek czy ostatnio bardzo modne – cottonballs.
Kiedy podstawowe czynności zostaną wykonane, czas na najciekawszy moment aranżacji ogrodu na balkonie. Wybieramy kwiaty, zioła, doniczki, poduchy na krzesła, podstawki na gorące kubki z kawą. Dokupujemy akcesoria, pomagające w dbaniu o rośliny – tworzymy klimat miejsca.
To, jaki styl wnętrzarski wybierzemy, aby upiększyć balkon, jest bez znaczenia. Ważne, abyśmy się czuli w nim komfortowo. Hałas tuż za barierką przestanie drażnić, puścimy oko do rozkrzyczanych łobuzów.
Tekst: Katarzyna Kotecka