Wielu z nas zima kojarzy się z długimi wieczorami pod ciepłym kocem, z kubkiem herbaty. Ale przecież fakt, że za oknem prószy śnieg, wcale nie oznacza, że powinniśmy zapadać w sen zimowy. Ta pora roku to dobry czas na zabranie się do małych prac remontowych, a wręcz idealny do odświeżenia mebli. Zapytaliśmy kilka osób o to, z jakimi trudnościami wiąże się według nich renowacja mebli w zimie. Doradca techniczny firmy Altax, Andrzej Wójcik, podpowiedział rozwiązania.
Renowacja mebli zimą to dla wielu osób pomysł szalony. Jednak czasy, w których nawet najmniejsze prace remontowe sprawiały, że dom wyglądał jak po przejściu tornada, odeszły do lamusa. W sklepach bez problemu znajdziemy produkty ochronno-dekoracyjne, które – odpowiednio dobrane – mogą sprawić, że odświeżenie mebli będzie samą przyjemnością.
Problem 1: Boję się, że produkty, które zastosuję, będą schły kilka dni, a domownicy nie będą mogli normalnie korzystać z mebli.
Rada eksperta: Dobranie odpowiednich produktów szybkoschnących.
Produkty szybkoschnące, jak sama nazwa wskazuje, charakteryzują się błyskawicznym czasem wysychania powierzchni. A to dzięki zastosowaniu wody, jako nośnika pigmentu. Pierwsza warstwa jest sucha już po 20 minutach od nałożenia, kolejne można nakładać już po godzinie. Co to oznacza dla nas w praktyce? Między innymi znacząco skraca czas całego przedsięwzięcia – mebel możemy pokryć zalecaną warstwą lakieru czy emalii praktycznie w ciągu jednego dnia.
Problem 2: Nie ma nic gorszego, niż nieprzyjemny zapach rozpuszczalnika, unoszący się w domu przez kilka dni. Mam małe dziecko i nie wyobrażam sobie wietrzenia mieszkania przy ujemnej temperaturze.
Rada eksperta: Zastosowanie produktów na bazie wody.
Rzeczywiście, na rynku dostępne są produkty, w których nośnikiem może być woda albo rozpuszczalnik. Rodzaj nośnika nie wpływa na ich skuteczność, ale powoduje, że preparaty rozpuszczalnikowe mają charakterystyczny, drażniący zapach, który długo utrzymuje się w zamkniętych pomieszczeniach. W takiej sytuacji radzę pomyśleć o zastosowaniu produktów wodnych, które zapewniają o wiele większy komfort użytkowania. Jeśli w domu są dzieci, warto sprawdzić, czy produkt spełnia Europejską Normę Bezpieczeństwa Zabawek. Mamy wtedy gwarancję, że użyte w produkcie składniki są nietoksyczne i bezołowiowe.
Problem 3: Nie zabieram się za to, bo to zbyt skomplikowane.
Rada eksperta: Trzymanie się zaleceń producenta i czytanie etykiet.
Wybór produktów do odnawiania mebli jest szeroki: lakiery, emalie, lakierobejce – każdy produkt to inny efekt. Pamiętajmy, że lakier stworzy twardą, połyskliwą powłokę. Lakierobejca zabarwi drewno, nie przykrywając jednak jego rysunku, natomiast emalia stworzy kolorową warstwę i ukryje usłojenie. Zanim jednak zabierzemy się do pracy przeczytajmy informacje zawarte na etykiecie. Najczęstszym grzechem użytkowników jest nieprzestrzeganie zaleceń producenta. Przy odrobinie dokładności przekonamy się, że jesteśmy w stanie sami w mistrzowski sposób odświeżyć meble w swoim domu.