Firma, która chce się rozwijać, musi inwestować. Każda inwestycja wiąże się z dużym ryzykiem, ale jest jednocześnie szansą na dalszą rozbudowę i wzrost potencjału przedsiębiorstwa. Przykład jednej z największych firm w branży automatyki do bram pokazuje, że inwestycje mogą być udane.
Pierwsze produkty włoskiego producenta automatyki trafiły na polski rynek 12 lat temu. Wtedy też powstał oddział FAAC Polska. Dwa lata temu, dokładnie 19 września 2010 roku, nastąpiło uroczyste otwarcie nowej siedziby w Warszawie przy ulicy Kopijników 12. Czy po 24 miesiącach od otwarcia, inwestycję można uznać za opłacalną?
Huczne otwarcie
W inauguracji wzięło udział wielu partnerów handlowych i przyjaciół firmy, a także goście przybyli z głównej siedziby we Włoszech. Uczestnicy podziwiali ciekawy design wnętrza, które zaskoczyło wszystkich swoimi rozmiarami, kolorystyką i eleganckimi wykończeniami. Po części rozrywkowej nastąpiła oficjalna ceremonia. Zarząd firmy wraz z włoskimi gośćmi podsumował ostatnie lata działalności przedsiębiorstwa oraz przedstawił plany na najbliższy czas. – Fanfary i przecięcie błękitnej wstęgi rozpoczynają nowy etap w historii FAAC Polska – oświadczył Andrzej Trojanowski, dyrektor generalny polskiego oddziału FAAC.
Nowa marka
Organizatorzy specjalnie na otwarcie nowej siedziby przygotowali również debiut nowej marki na rynku automatyki do bram – Genius. Po uroczystej zapowiedzi, piękne hostessy opuściły zasłony, a oczom zebranych ukazało się logo nowej marki. Wraz z nim odsłonięte zostały cztery produkty do automatyki bram: G-Bat 300, G-Bat 400, Action i Milord. Nowa marka włoskiej produkcji została owacyjnie przyjęta, a cennik marki Genius rozszedł się jak świeże bułeczki wśród wszystkich gości. Produkty Genius są przeznaczone zarówno do obsługiwania bram skrzydłowych, jak i przesuwnych, a niewątpliwą ich zaletą jest wysoka jakość materiałów, z których zostały wykonane. Gwarantuje to, że napędy przez wiele lat będą funkcjonowały bezawaryjnie.
Nowoczesne i praktyczne
Biuro na Kopijników zachwyca przede wszystkim nowoczesnym designem. Jest też bardzo eleganckie. Przestronne wnętrze służy pozytywnej atmosferze i wizytom klientów. Odwiedzinom interesantów sprzyja też dogodna lokalizacja. Na ulicę Kopijników bardzo łatwo dojechać z większości głównych stołecznych ulic. Na miejscu znajduje się show room, w którym można obejrzeć działanie automatów, np. systemu parkingowego ParkLite. Cały budynek z bardzo stylowo urządzonym wnętrzem odzwierciedla produkty FAAC. Marka zawsze dba o ich jakość, ale także wygląd, udowadniając, że nawet siłownik może być elegancki. Doskonałym przykładem dbałości o wygląd są słupki parkingowe FAAC City, umieszczane w wielu prestiżowych miejscach, w tym na Wawelu.
Najwyższa jakość
Ogromny magazyn umożliwia realizację dużej liczby zleceń. Dzięki temu, że wielkość pomieszczeń pozwala na przechowywanie większej ilości sprzętu, klienci szybko otrzymują zamówione produkty. Duże stany magazynowe są w stanie odpowiedzieć niemal na każde zamówienie, bez konieczności częstego sprowadzania towaru z Włoch. Kolejną korzyścią są doskonałe warunki na utrzymanie własnego serwisu. Nabywcy mogą korzystać z najwyższej jakości usług serwisowych bezpośrednio u producenta. Profesjonalna obsługa to już tylko wisienka na torcie. Jadąc do polskiej siedziby FAAC możemy liczyć na fachową obsługę pod każdym względem. Odpowiednio wykwalifikowani pracownicy odpowiedzą na każde pytanie i rozwieją wszystkie wątpliwości klientów. FAAC stale inwestuje również w rozwój pracowników. Jednocześnie dba o kompetencje partnerów handlowych poprzez częste szkolenia.
Ciągły rozwój
Nowoczesne biuro i magazyn to tylko przykład inwestycji firmy FAAC. FAAC Group na początku roku przejął ZEAG Group – kluczowego gracza na rynku zagranicznym w zarządzaniu kontrolą dostępu wejść/wyjść, wjazdów/wyjazdów. Dzięki temu pozycja konkurencyjna FAAC w dziedzinie systemów parkingowych na międzynarodowym rynku zdecydowanie się umocniła. To kolejny krok w planie strategicznym nabywcy. – Cieszymy się, że możemy dołączyć do FAAC Group. Wierzymy, że jej międzynarodowy zasięg składający się z 15 biur sprzedaży i serwisu na każdym kluczowym dla nas rynku, będzie szansą na zwiększenie zasięgu ZEAG w miejscach, gdzie aktualnie nie jesteśmy obecni – komentuje Bernard Lacoste, dyrektor generalny ZEAG Group. To kolejna inwestycja, której efekty będzie można zauważyć zapewne już niebawem.
W myśl zasady „kto ryzykuje, ten wygrywa”, FAAC decydując się na kolejne inwestycje, stale się rozwija, wyprzedzając swoich konkurentów zarówno w ofercie produktowej, jak i zasięgu i jakości usług, w tym serwisu. Korzystają na tym klienci, otrzymując coraz lepsze i bardziej nowoczesne produkty. Oby tak dalej!