Oto historia domu, który powstał z tęsknoty za kawałkiem własnego miejsca. Stał się namiastką raju na ziemi. To miejsce pełne niepowtarzalnego uroku i klasy. Zapraszamy w podróż do krainy luksusu.

Dawno, dawno temu…

Ze względu na rozbieżne wizje właściciela, a zarazem inwestora Artura i stylistki wnętrz, początki nie były łatwe. To właśnie projektantka Aneta Mucha czuwała nad przebiegiem prac, aby uzyskać styl satysfakcjonujący każdą ze stron. A jest on niepowtarzalny. W subtelny sposób łączy w sobie nowoczesny wystrój z domieszką szyku i lekką, ale wyrazistą nutą elegancji. Dzięki temu zabiegowi całość zyskuje niecodzienny, jednakże przytulny i ciepły klimat. Inspirację stanowił styl old fashion i Hollywood regency z dodatkiem modern.

Wnętrze momentami przypomina wielką szkatułkę, w której – wśród wyścielanych szlachetnymi tkaninami ścian – błyszczy biżuteria, czyli: złote meble, lustrzane bibeloty, srebrne lampy, kryształy, szkło. Dodatkowo obrazy Tamary Lempickiej dodają pikanterii i ekskluzywnego tonu.

W strefie dziennej dominuje turkus, stare złoto, beże, biel i srebro. Przygaszony turkus stanowi idealne tło dla komody w kolorze patynowanego złota, która w całości została wykonana ręcznie według projektu pani Anety. Ze wspomnianą komodą koresponduje długa, niska komoda telewizyjna, składająca się z dwóch części: wyższej – wykonanej z czarnego szkła i niższej, w kolorze starego złota. Lustrzana ława i ozdobne żyrandole odbijają światło, dzięki czemu zwiększają perspektywę i uszlachetniają wnętrze, a wyszukane dodatki dopełniają całości.

Otwarta kuchnia była pomysłem rodziny. Decyzja ta wynikała ze sposobu ich życia. W związku z tym zamysłem projektantki było stworzenie wspólnej przestrzeni użytkowej, jako połączenia kuchni i salonu, czyli praktyczności, funkcjonalności i pięknego designu.

Stół jadalniany i krzesła odnalazła właścicielka domu, pani Agnieszka, wśród gustownych antyków. To właśnie te meble – na pozór stare i niepotrzebne, ale wciąż pełne uroku – pokryte sepią wprowadziły do jadalni akcenty stylu vintage chic. U góry, nad stołem połyskuje lampa, mieniąca się setkami okrągłych kryształków, które odbijając promienie słońca dochodzące zza okien zapraszają gości do ogrzania się w blasku przytulnego luksusu.

Żyli długo i szczęśliwie!

Sypialnia jest w rodzinie od pokoleń. Właścicielka odziedziczyła ją po rodzicach. Charakteru wnętrzu nadaje kolor ścian, który stanowi idealne tło dla jasnych mebli. Elegancki beż w połączeniu z deseniem pionowych pasów uspokaja, wydobywa detale i urodę tego buduaru. To miejsce, w którym efektowne meble łączą się z bezpretensjonalnymi, ale wyrafinowanymi i pełnymi smaku dodatkami. Niech więc piękna bajka właścicieli domu trwa długie lata, tworząc we wnętrzach nowe wspomnienia, nowe historie…

Projekt: arch. Anna Mucha
Zdjęcia: Joanna Sobczak
www.najpiekniejszewnetrza.pl