Pod wpływem temperatury i ciężaru idealnie dopasowują się do ułożenia ciała, by tuż po naszym wstaniu z łóżka powrócić do pierwotnej formy. Posiadają wyjątkową odporność na odkształcanie, a jednocześnie są niezwykle wygodne. Oto materace piankowe XXI wieku, które z pianką, powszechnie wykorzystywaną przez tapicerów, wspólną mają już właściwie tylko nazwę.
Pianka termoelastyczna
To wynalazek amerykańskich pracowników NASA. W latach 70 – tych minionego wieku skonstruowali ją z myślą o astronautach, którzy podczas misji kosmicznych zmuszeni są do przebywania w ograniczonej przestrzeni, w jednej pozycji. Dzięki właściwościom pianki termoelastycznej, która pod wpływem nacisku i temperatury idealnie dopasowuje się do kształtu ciała, kręgosłup i stawy są maksymalnie odciążone. Materiał ten ma także rewelacyjny wpływ na krążenie – pobudza bowiem przepływ krwi. Dzięki tym właściwościom, materace z pianki termoelastycznej są odpowiednie właściwie dla każdego. I w tym wypadku nie oznacza to, że coś co jest dla wszystkich, jest dla nikogo. – Wykonany z pianki termoelastycznej Dejmos to przykład materaca rehabilitacyjnego, zalecanego także osobom z problemami ortopedycznymi, który bardzo dobrze podpiera kręgosłup podczas snu, a przy tym wykazuje duże właściwości antyalergiczne – podkreśla Tomasz Goc z Fabryki Materacy Janpol.
Pianka wysokoelastyczna
To produkt bardzo odporny na odkształcenia, a tym samym niezwykle trwały. Od standardowej pianki tapicerskiej odróżnia ją wyjątkowa struktura, charakteryzująca się milionami pęcherzyków, zapewniajacych bardzo dużą elastyczność punktową. Co to oznacza? – Materace wykonane z tej pianki, takie jak Daino, podczas snu zapewnią naszemu ciału idealne podparcie, dzięki czemu rano budzimy się rzeczywiście zrelaksowani i wyspani. – zaznacza T. Goc z Janpolu. Dodatkowo, wspomniane pęcherzyki, niewidoczne gołym okiem, zapewniają materacowi świetną wentylację, przedłużając jego żywotność. Materace wykonane z pianki wysokoelastyczna często mają oznaczenie HR. Warto mu się dokładniej przyjrzeć, wyjaśni nam bowiem wiele na temat rzeczywistej jakości produktu. Chodzi w nim o określenie gęstości pianki. Czym większa gęstość, tym materac jest bardziej elastyczny i komfortowy, a jednocześnie wytrzymały na odkształcenia.
Pianka… a może jednak lateks?
Pantera to zupełnie nowa jakość w ofercie pianek. Jej właściwości – m.in. wysoka elastyczność i doskonała przepuszczalność powietrza – przypominają cechy lateksu, dlatego Pantera to ciekawa alternatywa dla tych, którzy zastanawiają się czy wolą spać na materacu piankowym czy lateksowym. Dodatkowo zawiera naturalne oleje słonecznikowe, które w sporym stopniu zastępują związki chemiczne wykorzystywane do produkcji pianek. Tym samym Pantera jest wyjątkowo ekologiczna. Ma też bardziej neutralny zapach niż inne pianki, choć aby wyczuć różnicę trzeba mieć niezwykle wyostrzony zmysł powonienia. Zwykły śmiertelnik stwierdzi bowiem, że pianki są bezzapachowe. Choć trudno w to uwierzyć bez wypróbowania materaca Hypnosis wykonanego z pianki Pantera, jest on jeszcze bardziej elastyczny niż modele z pianki wysokoelastcznej. Dla porównania, tu gęstość pianki wynosi aż 52 kg na m3. Ciekawym rozwiązaniem są konturowe nacięcia wykonane w piance, które sprawiają, że materac jeszcze lepiej dopasowuje się do ułożenia ciała. Pionowa perforacja gwarantuje z kolei bardzo dobrą cyrkulację powietrza, a tym samym sprawia, że materac „oddycha”, nie dając szans rozwojowi grzybów czy pleśni. Wyjątkową odporność charakteryzującą materace wykonane z tego surowca potwierdza fakt, że mają one dłuższy niż inne materace piankowe, bo aż 7 – letni, okres gwarancji na odkształcenia.