Chińskie wzornictwo łączy w sobie prostotę kształtów z bogactwem kolorystyki i zdobień. Fascynacja Europy chińszczyzną jest w pełni zrozumiała, biorąc pod uwagę egzotykę kultury Wschodu. W XVII wieku w europejskich salonach bardzo modne były wszelkie chińskie sprzęty i rzeźby z drewna, brązu, nefrytu i oczywiście chińska porcelana. Przywożone wtedy w wielkich ilościach na Stary Kontynent wywarły niemały wpływ na kształt miejscowych wyrobów. Jest to szczególnie widoczne w XVIII-wiecznych meblach sławnego angielskiego stolarza Thomasa Chippendale’a. Inspiracje Dalekim Wschodem widoczne są również we wzornictwie secesyjnym (przełom XIX i XX wieku). Dzisiaj, kiedy w dekoracji wnętrz ceniona jest prostota i minimalizm, chińskie meble są ich doskonałym uzupełnieniem .
Użyteczność i piękno
Chińskie meble to nie tylko funkcjonalność. Łączą one w sobie użyteczność z pięknem. Symbolikę wschodnią z wierzeniami religijnymi. Meble chińskie są popisem kunsztu rzemieślniczego, a każda część tworzy specjalną, orientalną atmosferę. Intryguje i zachwyca proporcjami. Klimat chińskiego wnętrza podkreślają dekoracyjne detale, wyrafinowane barwy. Styliści chińscy dla przekazu estetycznego wykorzystują kaligrafię, symbolikę religijną i obyczajową. Charakter chińskim meblom nadaje także piękno drewna i dekoracyjne, metalowe okucia.
Na meblach chińskich przeważa ornamentyka odnosząca się do bogatej symboliki spraw związanych z życiem obyczajowym. Ponieważ nie można było wielu aspektów życia ilustrować wprost, Chińczycy wyspecjalizowali się w symbolice: np. ptaki różnych gatunków w różnych pozach oraz owoce i kwiaty – oznaczały płodność i małżeńskie rozkosze. Często też występują malunki nawiązujące do chińskich przypowieści i mitów lub małe krajobrazy. Rysunki przeważnie mają kolor złoty.
Surowcem do produkcji mebli było przede wszystkim bardzo wytrzymałe drewno chińskich odmian wiązu, orzecha i cyprysu ale także drewno kamforowe, cenione ze względu na właściwości odstraszające mole. Najstaranniej wykańczano fronty mebli: pozostałe strony, zwłaszcza gdy były mało widoczne, traktowano z mniejszą pieczołowitością. Elementami dekoracyjnymi były rzeźbienia i okucia, szczególnie na drzwiach szaf, a stoły i szafy często pokrywano laką. Dominującym kolorem wybarwienia był naturalny kolor drewna, czarny lub czerwony, z tym że ten ostatni zarezerwowany był dla najwyższej warstwy społecznej w Chinach (cesarza i najbogatszych dostojników). Czerwony był też kolorem szaf weselnych, które brało się w posiadanie razem z panną młodą i jej posagiem.
Chińczycy nie wieszali ubrań, a wszystko składali w kostkę, dlatego też meble te różnią się od naszych głębokością. Warto też zwrócić uwagę na specjalny sposób ich konstrukcji. Tradycyjne meble chińskie mają tzw. ramową budowę. Poszczególne części mebla połączone są według schematu trzech pasujących do siebie elementów. Nie używano do tego gwoździ ani obcych spoiw. Ta metoda kojarzyć się może z łączeniem na tzw. pióro i wpust. W ten sposób zbudowane są np. wielkie szafy z okuciami, szafki, czy komody, w których Chińczycy przechowywali cenne jedwabne tkaniny zawsze złożone w kostkę.
Wśród wielu ofert mebli chińskich na polskim rynku zwraca na siebie uwagę ciekawy asortyment belbazaar. Oferuje oryginalne komody z ponad stuletniego drewna, naturalnie wybarwianego, z okuciami. Każdy z eksponatów jest jedyny w swoim rodzaju. Nie powtarzają się dwie identyczne komody. Przykładem mebli barwionych w ofercie belbazaar jest czerwona szafka ze złotymi malowidłami i czarnym kołem na drzwiach – symbolem szczęścia. W salonie belbazaar w Parku Handlowym Janki można też znaleźć komody i szafki barwione na czarno oraz kolekcję Environment z drewna sheesham, wybarwianą dwukolorowo. Estetyka tej kolekcji również przywołuje na myśl chińskie wnętrze.
Naturalne drewniane; woskowane albo lakowane na czarno lub czerwono meble nie są skomplikowane w konserwacji. Należy je woskować kilka razy w roku i w miarę możliwości, chronić przed zmiennymi warunkami klimatycznymi, czyli przede wszystkim przed wahaniami wilgotności powietrza. Szczególnie należy o nie dbać (dodatkowo nacierać woskiem i nawilżać powietrze) zimą, kiedy centralne ogrzewanie zmienia klimat naszych domostw.