105 metrowy apartament na warszawskim Mokotowie zajmuje młode małżeństwo z małym dzieckiem oraz suczką rasy golden retriever. To ich pierwsze wspólne mieszkanie. Wybrali je ze względu na idealną lokalizację, otoczenie zieleni i ciszy, jak również kameralną atmosferę panującą w budynku. Kiedy przekroczyli próg tego mieszkania po raz pierwszy zgodnie uznali, że jego układ jest idealny i nie będą niczego zmieniać. Wkrótce potem… przestawili większość ścian. Remont i aranżację wnętrz przeprowadzili we współpracy z Działem Aranżacji Wnętrz Keen Property Partners.

W poszukiwaniu rozkładu idealnego

Mieszkanie składa się z trzech pokoi, kuchni, łazienki, toalety połączonej z pomieszczeniem gospodarczym, podwójnego holu i garderoby. Właściciele wspólnie z architektem pracowali nad uzyskaniem idealnego rozkładu i proporcji pomieszczeń. Zdecydowali się powiększyć salon kosztem sypialni i garderoby, powiększyli także łazienkę (kosztem pokoju dziecka) oraz toaletę. Zrezygnowali z drzwi do kuchni od strony holu, co pozwoliło im zamknąć pomieszczenie kuchni od tej strony i otworzyć na jadalnię. Zastosowanie takiego rozwiązania umożliwiło powiększenie kuchni i stworzenie wspólnej przestrzeni z jadalnią i salonem. W ramach przebudowy wstępnego projektu zmieniono wejście do garderoby, (obecnie prowadzi ono z pomieszczenia sypialni) zastępując je ogromnym lustrem od strony głównego korytarza. Zmiany miały nie tylko udoskonalić układ przestrzenny mieszkania i oddzielić strefę prywatną od ogólnodostępnej, ale również ułatwić jej późniejsze zagospodarowanie.

Mieszkanie do „codziennego życia”

Właścicielom mieszkania zależało na tym, aby było ono pełne światła i przestrzeni, nowoczesne i funkcjonalne, ale przede wszystkim przeznaczone do ,,codziennego życia”, a nie tylko do podziwiania. Zdecydowali, że proste formy, nowoczesny design i oszczędność kolorystyczną przełamią sentymentalnymi, kolorowymi dodatkami, takimi jak galeria rodzinnych zdjęć, prezenty czy pamiątki z podróży. Najważniejsza była dla nich funkcjonalna kuchnia i jadalnia, ponieważ oboje lubią gotować i zapraszać do siebie przyjaciół.

Wyjątkowe rozwiązania

Gospodarze apartamentu są estetami, zaprojektowano je więc ze szczególną dbałością o szczegóły. Grzejniki zostały umieszczone w podłodze. Latem, kiedy są nieużywane, są schowane pod zaślepkami, a zimą ciepło wydobywa się zza drewnianych kratownic. Podłoga w salonie została wykonana z desek – teak indonezyjski. Ścianę w sypialni i salonie dekoruje przedwojenna cegła pochodząca z rozbiórki łódzkiego domu. Włoski narożnik tapicerowany jest bawełnianym materiałem. Stolik kawowy to prosty kubik, płyta mdf lakierowana na wysoki połysk. Na blacie znajduje się tafla szkła zabezpieczająca przed jego porysowaniem. Strefę jadalni i kuchni wyróżnia obniżony sufit, w którym kryje się klimatyzacja. W sypialni ściankę (wezgłowie łożka) oraz podświetlany panel obito ręcznie tkanym jedwabiem. W oknach zawieszono mięsiste, zamszowe zasłony na podbiciu, które nie przepuszczają światła słonecznego, co szczególnie latem pozwala na dłuższy sen.

Projekt mieszkania: Dział Aranżacji Wnętrz firmy Keen Property Partners
Zdjęcia: Keen Property Partners
www.keenproperty.com