Niewielkie 37 metrowe mieszkanie w centrum Warszawy jest komfortową oazą dla zapracowanego biznesmena. Pomimo niewielkiego metrażu łączy w sobie miejsce wypoczynku oraz strefę, w której właściciel może spełniać swoje kulinarne pasje. Nie zabrakło również miejsca na pamiątki z ulubionej Turcji.
Właściwa organizacja
Mieszkanie od początku stanowiło duże wyzwanie projektowe. Podstawowym zadaniem było oddzielenie strefy dziennej od nocnej w sposób, który pozwoliłby uzyskać wrażenie otwartej przestrzeni. W efekcie udało się wyodrębnić przestronny salon z aneksem kuchennym i strefą jadalnianą, sypialnię oraz sporą łazienkę. Centralnym punktem salonu jest duży, ciemnoszary narożnik z pufem pełniącym funkcję stolika kawowego. Ciekawym elementem wystroju są zdjęcia przedstawiające motywy zaczerpnięte z kultury tureckiej. Właściciel mieszkania często przebywa w Istambule, więc zdjęcia są integralną częścią jego życia. Całe mieszkanie utrzymane jest w stonowanej kolorystyce szarości, bieli oraz naturalnego drewna, którą ożywiają dodatki w ulubionym odcieniu właściciela, czyli pomarańczy.
Kuchenne rewolucje
Otwarcie kuchni na salon optycznie powiększyło przestrzeń. Od przedpokoju oddziela ją garderoba kuchenna, która, dzięki bezuchwytowym szafkom oraz dopasowanej kolorystyce jest praktycznie niewidoczna. W tej zabudowie oprócz kuchenki mikrofalowej i piekarnika znajduje się również pralka oraz miejsce na brudną bielizną i środki czystości.
Odpowiednie wyposażenie kuchenne sprawia, że salon i kuchnia przenikają się wzajemnie. Dolna część mebli przypomina komody, a drewniana kaszta – otwarty regał nad stołem – płynnie łączy się z górnymi szafkami kuchennymi. Jest idealnym miejscem zarówno na książki, jak i na kuchenne filiżanki.
Sypialnia oddzielona jest od salonu ścianką, w której chowane są szklane drzwi, zamykające przestrzeń. Nad łóżkiem dominuje duża fototapeta, kontynuująca motywy tureckie widoczne w salonie. Parapet pełni funkcję półki, na której ustawiono pamiątkowe zdjęcia. Całości konsekwentnie dopełnia pomarańczowa narzuta na łóżku.
Łazienka dla wymagających
Chcąc stworzyć złudzenie przestronnego salonu kąpielowego, zdecydowano się na murowany brodzik oraz bezramową kabinę prysznicową z rozsuwanymi drzwiami. Całość jest przezroczysta i prawie niewidoczna. Zarówno pod umywalką jak i nad WC zawieszono pojemne szafki, wykonane na specjalne zamówienie z tego samego materiału, który zastosowano w szafkach kuchennych. Białe kafle kładzione bezfugowo oraz duże lustro nad umywalką optycznie powiększają łazienkę.
Nad lustrem stworzono wrażenie światła spływającego z sufitu dzięki świetlówce przysłoniętej matowym szkłem. Bardzo praktycznym rozwiązaniem okazało się podklejenie lustra specjalną matą, która zasilana niewielką ilością prądu, powoduje, że nie pokrywa się ono parą.
Aranżacja niewielkiej łazienki stanowiła duże wyzwanie. Właściwy dobór wyposażenia i kolorystyki pomógł przekształcić ją w salon kąpielowy.