Mówi się, że w życiu nic nie jest czarne lub białe, lecz ma któryś z odcieni szarości. Ta prawda sprawdza się także w architekturze, i to z jakim efektem! Szarość podkreśla elegancję i dyskretnie eksponuje urok nawierzchni. Odrzućcie myśl, że jest ona nieciekawa, i wykorzystajcie jej zalety.
Jeszcze nie tak dawno szare odcienie nasuwały skojarzenia z brudnymi, zaniedbanymi blokami i chodnikami na peerelowskich osiedlach, dziś natomiast szary stał się jednym z ulubionych kolorów projektantów i bazą stylizacji w modzie, aranżacji we wnętrzach, a także wyglądu zabudowy mieszkalnej i nawierzchni wokół domów. Jednym z ulubionych materiałów designerów jest beton, oczywiście najlepiej w naturalnym kolorze. Coraz modniejsze stają się budynki utrzymane w tej barwie otoczone nawierzchnią z szarych kostek, płytek, płyt ceramicznych lub betonowych. Trzeba przyznać jedno – szarość do każdego miejsca wprowadza niewymuszoną elegancję. Jej przeciwnicy twierdzą, że jest zimna? Istnieją ciepłe odcienie szarego koloru. Jeśli to nie wystarcza, można przełamać je żywszą barwą, np. roślin lub mebli, ozdób na tarasie, aby zniwelować to wrażenie. Szarość daje ogromne pole do wykorzystania pomysłowości projektanta.
Szare płyty mogą mieć wiele zabarwień: od bardzo jasnego popielatego, poprzez srebrne i stalowe tony, do głębokiego antracytu. Żonglując kilkoma odcieniami, można uzyskać niebanalny efekt – wydzielić poszczególne strefy otoczenia domu za pomocą różnych barw lub stworzyć przykuwającą wzrok mozaikę.
Jak najczęściej wygląda szarość wokół domów jednorodzinnych? Miłośnicy odważnych stylizacji stawiają na surowe aranżacje: parę idealnie się komponujących odcieni, często połączonych z betonowymi meblami i dodatkami. Ci, którzy wolą kontrastowe połączenia, często dodają czerwone elementy, jednak większość miłośników szarości łączy ją z paroma kolorami. Doskonale komponuje się ona szczególnie z żółcią i zielenią, tworząc atrakcyjne wizualnie zestawienie. Dlatego też szare tarasy i ścieżki świetnie wyglądają wśród ogrodowej roślinności. Do takich aranżacji można wprowadzić drewniane lub rattanowe meble oraz ozdoby, a jako dopełnienie stylizacji wykorzystać miękkie poduchy i koce, tworząc przytulne miejsce relaksu. Jak widać, o szarości można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że jest monotonna.
Tekst: Joanna Lubiniecka
Szarość ciągle w modzie
Od kilku sezonów w ogrodach niezaprzeczalnie króluje szarość. Jeszcze do niedawna kojarzona z niczym niewyróżniającą się płytą chodnikowa, dziś stanowi ulubiony kolor projektantów wnętrz oraz architektów krajobrazu. Kierując się zasadą „mniej znaczy więcej”, koncentrujemy się na sprawdzonych rozwiązaniach wykorzystujących szarość jako barwę dominującą. Połączenie jej z intensywnymi w wybarwieniu elementami elewacji, kolorową roślinnością lub soczystą zielenią wypielęgnowanego trawnika daje prawdziwie efektowny obraz całości. Mnogość barw, od nasyconego grafitu, przez odcienie stali i srebra, aż po złamaną biel, pozwala stworzyć kompozycje, które cechuje ponadczasowa elegancja. Wszyscy, którzy nie zdecydują się na szarość w ogrodzie, z pewnością wybiorą nawierzchnię w stonowanych kolorach ziemi. Uniwersalne beże oraz wszelkie odcienie kremów będą łagodnie harmonizowały z bryłą budynku zaprojektowaną zarówno w duchu nowoczesności, jak i nawiązującą do tradycji.
Tomasz Ługowski, szef działu projektowego firmy Bruk-Bet, www.bruk-bet.pl