Systematyczna i dokładna pielęgnacja kostki brukowej pozwala nam zabezpieczyć jej powierzchnię na długi czas. Jesienią powinniśmy jednak poświęcić temu tematowi szczególną uwagę, zwłaszcza, że przygotowujemy nawierzchnię na trudniejszy, zimowy okres. Jak zadbać o brukowane ścieżki i podjazd w czasie jesiennych porządków tłumaczy Wojciech Średniawa, projektant firmy Polbruk.

Jesienną pielęgnację brukowanej nawierzchni najlepiej jest zacząć od jej sumiennego zamiecenia i umycia. Pył, kurz, błoto czy plamy po oleju silnikowym to standardowe zabrudzenia, które powinny być regularnie usuwane. By zrobić to szybko i skutecznie najlepiej użyć myjki ciśnieniowej ze specjalną przystawką. Pomoże ona również pozbyć się nieestetycznych, zielonych nalotów – trwały efekt zapewni użycie specjalistycznych środków chemicznych do eliminowania porostów i glonów. Środki te nie tylko zapobiegają ich nawrotom, ale także przywracają właściwości antypoślizgowe kostki. Następnym krokiem jest usunięcie chwastów wrastających w szczeliny pomiędzy poszczególnymi elementami. Można je usuwać ręcznie, jednak lepiej jest wykorzystać do tego specjalne preparaty chwastobójcze. Nanosimy je za pomocą spryskiwacza lub odpowiedniego mazaka, dzięki czemu precyzyjna aplikacja środka staje się łatwa i przyjemna. Używając preparatów chwastobójczych zapewnimy sobie trwały efekt, nie narażając przy tym struktury ogrodowej ścieżki czy chodnika na mechaniczne uszkodzenia. O stabilność możemy  dodatkowo zadbać uzupełnieniając odchwaszczone przestrzenie piaskiem. Ważne jednak, by po skończeniu uzupełniania fug, dokładnie zamieść kostkę i nie zostawiać na niej ziarenek piasku, ponieważ przykryte śniegiem lub lodem przez długi, zimowy okres, mogą zostawić po sobie trudne do usunięcia plamy. Dodatkowo, warto jest zaimpregnować oczyszczoną nawierzchnię. Pozwoli to uniknąć ponownych zabrudzeń i uchroni kostkę przed nadmiernym wsiąkaniem jesienno-zimowych opadów. Tak przygotowana nawierzchnia zniesie nie tylko zmienne warunki pogodowe, ale również intensywne użytkowanie, pozwalając nam po ustąpieniu mrozów cieszyć się wspaniałym wyglądem posesji.