Pomimo niesprzyjającej aury, nasz balkon i taras może wyglądać pięknie także jesienią. Dalie, chryzantemy, wrzosy – to tyko jedne z wielu kwiatów, którym niestraszne są październikowe i listopadowe chłody. Zanim jednak w skrzyniach i donicach zagoszczą ozdobne rośliny, najpierw należy przystąpić do gruntownych porządków.
Prace nad nową, jesienną aranżacją balkonu i tarasu powinniśmy rozpocząć od usunięcia przekwitniętych kwiatów sezonowych. Zamiast wyrzucać, przycięte pelargonie czy datury można z powodzeniem przezimować w chłodnych i jasnych pomieszczeniach w domu: na werandzie, w ogrodzie zimowym lub na klatce schodowej. Z kolei niecierpki lub bielunie będą stanowiły efektowną ozdobę parapetu, ponieważ przechowywane w temperaturze pokojowej kwitną także zimą. Jeszcze przed nadejściem pierwszych przymrozków do domu należy także schować rośliny egzotyczne. Istnieje jednak dużo gatunków wieloletnich krzewów, pnącz oraz bylin, które odpowiednio zabezpieczone możemy pozostawić zimą na balkonie i tarasie. Przez całą jesień nasze oko mogą cieszyć zimozielone cisy, jałowce i bukszpany, jednak gdy spadną temperatury trzeba zabezpieczyć je przed mrozem. Rośliny sadzone w pojemnikach są bowiem dużo bardziej narażone na zmarznięcie niż te w rosnące w gruncie. W tym celu donice należy odizolować od podłoża i osłonić za pomocą styropianu, słomy lub tektury falistej, a samą roślinę przykryć agrowłókniną. Nie należy w tym celu stosować folii ani ciemnych materiałów, ponieważ nie można ograniczyć roślinie dostępu do światła i powietrza.
Akcja impregnacja
To nie jedyne obowiązki, jakie czekają nas przed nastaniem niższych temperatur. Wczesną jesienią należy pamiętać także o konserwacji drewnianych mebli tarasowych, drzwi oraz okien, aby uchronić je przed wilgocią i mrozem. Drewno pozbawione impregnującej warstwy jest bardziej podatne na działanie czynników atmosferycznych, pleśni oraz grzybów, dlatego należy dokładnie skontrolować stan powłoki lakierniczej. Drobnych napraw lepiej podjąć się jeszcze zanim zrobi się chłodno, ponieważ większość lakierów wymaga stosowania w temperaturze powyżej 10°C. Choć z poważnymi uszkodzeniami lepiej zdać się na doświadczenie fachowców, z dokonaniem drobnych, okresowych napraw bez przeszkód poradzimy sobie sami. – Niewielkie pęknięcia, przetarcia lub zarysowania najpierw należy wyszlifować papierem ściernym o gradacji 180-220 – radzi Sławomir Dubiela z firmy MS więcej niż OKNA – Zabieg należy wykonywać jedynie w miejscu uszkodzenia, uważając aby nie naruszyć podkładu. Następnie dokładnie odkurzamy ramę okna i odtłuszczamy przy użyciu benzyny ekstrakcyjnej. Tak przygotowaną powierzchnię pokrywamy za pomocą pędzla do farb akrylowych dwoma warstwami lakieru, najpierw czekając 3-4 godziny, aż poprzednia wyschnie – wyjaśnia ekspert. Tego typu zabieg warto przeprowadzić raz na kilka lat i zawsze wtedy, gdy zauważymy uszczerbki w warstwie lakierniczej. W ten sposób drewnianym oknom i drzwiom niestraszne będą nawet największe mrozy.
Kwiaty kwitną w październiku
Gdy uporaliśmy się już z pracami porządkowymi, pora przystąpić do tworzenia jesiennej aranżacji na naszym balkonie lub tarasie. Mimo, że większość sezonowych kwiatów kończy już wegetację, do wyboru mamy wiele roślin, z których możemy stworzyć barwną kompozycję. Do najpopularniejszych należą romantyczne wrzosy, eleganckie dalie o niezwykle efektownych kwiatach oraz bujne i zachwycające kolorem astry, najczęściej spotykane w odcieniach czerwieni, fioletu i różu. Coraz więcej osób decyduje się także na chryzantemy (inaczej złocienie), które powoli przełamują stereotyp cmentarnych kwiatów. Dostępne są w wielu odmianach i barwach: od tradycyjnej żółci, bieli i pomarańczu, po fiolet i róż. Poza jesiennymi roślinami, nasz balkon i taras przez cały rok mogą zdobić rośliny wieloletnie. Jako tło dla kompozycji z wrzosów i złocieni doskonale sprawdzą się zimozielone krzewy iglaste, ozdobne trawy a także pnącza: bluszcz czy powojnik.