Biel, pastelowy róż, postarzane meble, prześwitujące warstwy farb i dużo dodatków, ozdób, akcesoriów… Im oryginalniejszy pomysł na podkreślenie romantycznego wystroju wnętrza w stylu shabby chic, tym lepiej.
Choć termin „shabby chic” ma już prawie 40 lat, a styl kryjący się pod tą nazwą był w ostatnich latach uznawany za niemodny i kiczowaty, właśnie powraca w wielkim stylu. Aranżacje opierające się głównie na dekorowaniu wnętrz urzekają przede wszystkim kobiety i pojawiają się coraz częściej w najmodniejszych magazynach wnętrzarskich. Podobnie jak bardzo popularne obecnie style rustykalne i industrialne, również shabby chic opiera się przede wszystkim na efekcie postarzania. Jeśli meble, to dyskretnie przetarte, spękane, niedomalowane. Jeśli tapicerki to wyblakłe lub pożółkłe i nieco obdarte. Ściany obowiązkowo białe, ale tekstylia pastelowe: najlepiej różowe i błękitne. Ma być kobieco, cukierkowo, przytulnie i romantycznie.
Najważniejsze jednak we wnętrzu urządzonym w stylu shabby chic są detale. Obrusy w motywy różane, abażurowe żyrandole, koronkowe firanki, stare zegary, lustra w ozdobnych ramach. Ciekawym i niebanalnym rozwiązaniem jest także konsekwentne dobranie uchwytów do mebli. Miłośniczki romantycznych wnętrz nie przejdą obojętnie obok polskiej produkcji uchwytów firmy Gamet S.A.
Produkty firmy GAMET, które wpisują się w styl shabby chic to kolekcje VICTORIA i BELLO. Produkty te zachwycają ergonomicznym kształtem jak i subtelnymi dekorami na porcelanie choćby w postaci delikatnych motywów kwiatowych. Tak wyjątkowe detale gwarantują, że wnętrze, choć urządzone w modnym stylu, nabierze indywidualnego charakteru. Na szczególną uwagę zasługuje także kolekcja SCANDI. Wykorzystana porcelanowa biel zachwyca prostotą i dziewczęcym wdziękiem, a połączenie bieli i złota to w tym sezonie wyjątkowo modne zestawienie.